Nawigacja

Aktualności

Opowieść o powstańcu styczniowym Tomaszu Malinowskim

Brał udział w powstaniu styczniowym, uczestniczył w bitwie pod Waliłami. Jego prochy spoczywają na białostockim Cmentarzu Farnym. A jaka jest jego historia i jak wyglądał nagrobek Tomasza Malinowskiego kiedyś i dziś? O tym przeczytają Państwo poniżej.

TOMASZ MALINOWSKI 

Najstarszy syn Tadeusza i Franciszki Malinowskich. W 1859 roku ukończył białostockie gimnazjum, po czym wstąpił do seminarium duchownego w Wilnie. 12 kwietnia 1863 r. zasilił szeregi partii powstańczej, zorganizowanej w rejonie Walił i Królowego Mostu przez Onufrego Duchińskiego. 29 kwietnia 1863 r. wziął udział w bitwie o wzgórze Pereciosy, niedaleko Walił. W trakcie walk został ranny w  obie ręce. Po bitwie udało mu się szczęśliwie zbiec do Królowego Mostu, a potem do Białegostoku, gdzie przez pewien czas ukrawał się w domu swego szwagra – Waleriana Turczyńskiego. Następnie znalazł schronienie na plebanii w Waniewie, potem w majątku w Wólce, a na koniec u jednego z chłopów w Bokinach. Za namową kolegi z wileńskiego seminarium próbował przedostać się do Prus Wschodnich, co zakończyło się ostatecznie niepowodzeniem. Po schwytaniu przez Rosjan został osadzony w łomżyńskim areszcie, skąd po czterech miesiącach przewieziono go do Białegostoku. Tam za poręczeniem ojca wypuszczono do domu. Z powodu zatajenia pobytu w wileńskim seminarium został jednak aresztowany przez rosyjskiego naczelnika miasta i skazany przez gubernatora grodzieńskiego na zesłanie do guberni tomskiej, gdzie przebywał przez kolejnych czternaście lat. Do Białegostoku powrócił z żoną Konstancją i trzema córkami w roku 1881. Tu na świat przyszły kolejne dzieci, trzech synów i dwie córki. Z tak licznego potomstwa zmarły im dwie córki: Lucyna w 1887 r. i Janina w 1889 r. Według zapisów najstarszej księgi adresowej miasta Białegostoku z 1897 r. Tomasz Malinowski był radnym miejskim, a od stycznia 1914 r. członkiem komisji szacunkowej miejscowego Zarządu Miejskiego.  

Zmarł 25 lutego 1919 r., w kilka dni po zajęciu miasta przez Wojsko Polskie. Według informacji zaczerpniętych z Dziennika Białostockiego z 17 lutego 1938 r. tak wyglądały jego ostatnie dni:

"… w lutym 1919 roku, kiedy do Białegostoku miały wkroczyć wojska polskie, niedołężny już wówczas ośmdziesięcioletni starzec bezustannie mówił o nich i głośno modlił się o doczekanie chwili, w której ujrzy «białego orzełka na wojskowej czapce». Dnia 19 lutego od strony lasu zwierzynieckiego w godzinach wieczornych wkroczyło nasze wojsko. Rodzina zawiadomiła o tym niemal już bezwładnego staruszka. Śmiał się z radości. A kiedy poproszono dwóch oficerów, by go odwiedzili, śp. Tomasz Malinowski spojrzał na nich, uniósł się nieco z głębokiego fotela i uczynił znak krzyża. Nie mógł wymówić ani słowa, tylko rozpłakał się jak dziecko. Po sześciu dniach zmarł i został pochowany na cmentarzu farnym w Białymstoku”.

Jego prochy spoczywają na białostockim Cmentarz Farnym. Poniżej przedstawiamy fotografię nagrobka sprzed lat z Archiwum Akt Nowych w Warszawie oraz ukazujące jego stan obecny. 

 

Marek Gajewski, st. specjalista Oddziałowe Biuro Edukacji Narodowej Instytutu Pamięci Narodowej w Białymstoku

 

Tekst opracowano na podstawie:

 - W. Wrobel, Rodowody mieszczan białostockich – Malinowcy (szkic biograficzno-genealogiczny), [w:] Archiwalne dziedzictwo, red. A. Szot, Białystok 2017, s. 263-306.

- Z pamiętników powstańca, cz. 6, „Dziennik Białostocki” 1938, nr 48, s. 3.

  • Pomnik Tomasza Malinowskiego, Archiwum Akt Nowych
  • Pomnik Tomasza Malinowskiego obecnie, Fot. Marek Gajewski IPN
  • Pomnik Tomasza Malinowskiego obecnie, Fot. Marek Gajewski IPN
do góry