Nawigacja

Aktualności

Wizyta Prezesa IPN dr. Karola Nawrockiego w miejscu ekshumowania 7-letniego Romualda Lenczewskiego – Leńce, 4 listopada 2021

4 listopada Prezes IPN dr Karol Nawrocki wraz z delegacją białostockiego Oddziału IPN na czele z dyrektorem dr. hab. Piotrem Kardelą, złożył w Leńcach kwiaty w miejscu ekshumacji Romualda Lenczewskiego. We wrześniu 2020 roku Biuro Poszukiwań i Identyfikacji podczas prac poszukiwawczych  odnalazło szczątki ww. chłopca. W 1943 roku został on postrzelony przez Niemców i żywcem zakopany w dole po ziemniakach. Pogrzeb Romualda Lenczewskiego organizowany przez IPN odbędzie się wiosną 2022 roku w Łomży, gdzie znajdują się groby jego rodziców. Na tę okoliczność białostocki IPN przygotuje specjalne wydawnictwo okolicznościowe.

Romuald Lenczewski w 1943 roku miał 7 lat, był synem Marii i Karola Lenczewskich mieszkających w Leńcach w dużym wielopokoleniowym domu. Śmierć chłopca związana była bezpośrednio z obławą niemiecką wymierzoną w ukrywających się u Lenczewskich członków konspiracji akowskiej. Wieś była też miejscem stacjonowania żołnierzy Uderzeniowych Batalionów Kadrowych. Wielce prawdopodobne, że obława niemiecka była wynikiem rozpracowania środowiska udzielającego w lipcu 1943 r. schronienia polskim partyzantom. Z tego czasu zachowały się fotografie oddziału Zbigniewa Czarnockiego ps. „Czarny” z VIII UBK wykonane na tle jednego z domów w Leńcach. W pamięci mieszkańców zachowała się informacja o tym, że „warszawiacy” przyszli w mundurach na mszę świętą do miejscowego kościoła.

Jak ustaliła Marta Chmielińska z Biura Poszukiwań i Identyfikacji białostockiego IPN:

„W dniu tragicznych wydarzeń, w październiku 1943 r. Romek Lenczewski wraz z ciotecznym bratem bawili się obok domu, wówczas zauważyli zbliżające się ciężarówki niemieckie. Jeden z  chłopców wbiegł do domu, gdzie w kuchni była jego matka Jadwiga Modrzejowska, która ukryła broń znajdującą się w domu w dzieży z mąką. Natomiast Romek Lenczewski biegł do pracujących w polu rodziców, aby ostrzec ich przed obławą. Został postrzelony przez Niemców, gdy biegł w kierunku pola. Dającego oznaki życia chłopca, Niemcy kazali zakopać w dole przygotowanym do przechowywania ziemniaków. Niemcy przeprowadzili wtedy rewizję w domu, aresztowali ukrywającego się w Leńcach poszukiwanego Janusza Owsińskiego i wszystkich domowników, także dzieci. Owsiński został zamordowany w Grabówce pod Białymstokiem, zaś aresztowani Lenczewscy przez kilka miesięcy osadzeni byli w więzieniu w Białymstoku. Wiele lat po tym zdarzeniu brat Romka Lenczewskiego wykonał symboliczną mogiłę zamordowanego przez Niemców chłopca”.

 

 

do góry