Nawigacja

Aktualności

34. rocznica śmierci ks. Stanisława Suchowolca + audycja "Droga Prawdy" - Białystok, 29 stycznia 2023

  • Fot. Cezary Janucik

Jak co roku, w niedzielę najbliższą dacie śmierci ks. Suchowolca (tj. w 2023 roku - 29 stycznia) odprawiona została Msza św. w parafii pw. Niepokalanego Serca Maryi w Białymstoku, w której posługę kapłańską sprawował ks. Suchowolec. Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Białymstoku reprezentowała Urszula Gierasimiuk i dr hab. Krzysztof Sychowicz. W zorganizowanej uroczystej mszy uczestniczyli m.in.: wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski, europoseł Krzysztof Jurgiel, wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski, przedstawiciele władz samorządowych oraz działacze "Solidarności" i organizacji dawnego podziemia antykomunistycznego. Mszy św. przewodniczył bp Henryk Ciereszko przy koncelebrze ks. kanclerza Ryszarda Puciłowskiego - kapelana NSZZ „Solidarność” Region Podlaski.

 

Ks. Stanisław Suchowolec po uzyskaniu święceń kapłańskich został wikariuszem w rodzinnej parafii ks. Jerzego Popiełuszki. Kiedy ks. Popiełuszko ostatni raz widział swoich rodziców, wypowiedział te znamienne słowa „Mamo, nie martw się, bo gdyby, nie daj Boże, coś mi się stało, to przecież Staszek mnie zastąpi”. Przez bliską zażyłość z ks. Jerzym przez długi czas był inwigilowany przez bezpiekę, straszono, że skończy jak Popiełuszko. Po śmierci Popiełuszki z rąk SB w 1984 r. ks. Suchowolec zaczął w Suchowoli organizować patriotyczne msze w intencji ojczyzny. Przed kościołem wzniósł krzyż upamiętniający ks. Popiełuszkę. Na pobliskim cmentarzu z jego inicjatywy zbudowano symboliczny grób zamordowanego duchownego. Swoją działalność kontynuował po przeniesieniu do parafii w Dojlidach w Białymstoku w lipcu 1986 r. Wygłaszał kazania, których treść kolportowały środowiska opozycyjne, nagrywano je i zapisywano. Zginął w pożarze plebanii w 1989 r., w niewyjaśnionych, mimo prowadzonych śledztw, do dziś okolicznościach. Prokuratura stwierdziła, że zgon nastąpił na skutek zatrucia tlenkiem węgla wydzielającego się na skutek pożaru spowodowanego awarią grzejnika Farel. Dochodzenie w tej sprawie umorzono nadzwyczaj szybko.

 

Serdecznie zachęcamy do zapoznania się z audycją radiową zrealizowaną przez Oddział Instytutu Pamięci Narodowej we współpracy z "Radio i 103i3 fm"

DROGA PRAWDY

 

 

 

do góry