Powojenna konspiracja niepodległościowa była, do czasu powstania „Solidarności”, najliczniejszą formą zorganizowanego oporu społeczeństwa wobec narzuconej Polakom władzy komunistycznej. Łącznie w jej szeregach działało od 120 do 180 tysięcy osób.
Ostatni żołnierz podziemia został zabity w 1963 r. Niepodległościową konspirację zniszczył terror stosowany na masową skalę przez sowieckie jednostki specjalne i współpracujący z nimi komunistyczny aparat represji.
W PRL władza robiła wszystko, by żołnierze podziemia niepodległościowego ulegli zapomnieniu. Pozostali oni jednak w pamięci rodzin, współtowarzyszy walki oraz wielu lokalnych środowisk. Przylgnęło do nich określenie „Żołnierze Wyklęci", a w ostatnich latach coraz częściej "Żołnierze Niezłomni".
Dopiero w latach 90. XX w. rozpoczął się stopniowy proces przywracania należnego im miejsca. Wyklęci przez komunistów oraz część współczesnego świata medialnego i naukowego powracają z niepamięci. Swoje imiona, nazwiska i twarze odzyskują grzebani w dołach śmierci ludzie, po których nie miał pozostać żaden ślad. Żołnierze antykomunistycznego podziemia zajmują dziś należne im miejsce w zbiorowej pamięci Polaków.